Jest i on - DACH
Data dodania: 2019-10-27
Ten wpis powinien powstać tak jakoś w maju bądź czerwcu. Ale jest październik, a my w końcu mamy skończony dach. Prawie skończony, bo zabrakło nam dosłownie 3 wiatrownic, na które musimy poczekać. Nie obyło się bez paru chwil grozy, gdy padały deszcze i wiał silny wiatr. Były nerwy, niecierpliwość, kilka źle podjętych decyzji, ciągły strach a nawet i łzy. Ogólnie to było ciężkie pół roku, ale już się skończyło i teraz możemy cieszyć się oto tym widokiem:)